Raz dokoła
Naszym zamiarem jest obejście Polski „raz dokoła” wzdłuż jej granic oraz wejście na „koronę Polski”, czyli najwyższe szczyty wszystkich polskich pasm górskich.
Pierwszy etap.
Wyruszamy z trójstyku granic polskiej, czeskiej i niemieckiej, docieramy do Zawidowa, po drodze nocleg w Zgorzelcu. Trasa zaskakująco ładna. W związku z tym, że szlaki zaznaczone są kiepsko albo wcale, postanawiamy iść „po słupkach granicznych”. Jest to dość dobre rozwiązanie, bo oznaczenia są dobrze widoczne, a trasa na tyle dobrze utrzymana, że da się nią przejść. No, może poza rzekami, tu trzeba trochę nadrobić i znaleźć most.
Bardzo fajne miejsce na rowery lub wędrówki konne (jak ktoś umie jeździć). Ludność tubylcza życzliwa, spotykamy p. Olę, która jest bardzo miłym kierowcą naszego autostopa oraz alkoholika ewangelizatora (już nie za kierownicą, ale na szlaku).
https://www.szwedzki-przysiegly.pl/blog/item/335-raz-doko%C5%82a.html#sigProId2a09208cae